środa, 8 lutego 2017

Szybka wrzuta:)

                                    Kochani, zaczęłam się znowu uczyć, więc czasu brak,także na bloga.
                                               Bardzo Wam dziękuję za wszystkie serdeczne słowa:)
                                                     Po drodze ze szkoły , wstąpiłam do sklepu na I.
                                  Po krzesło. Tia... Wyszłam z krzesłem, dywanem i wypakowaną torbą;)
                                                                            Też tak macie????
                                                                 Kot już dywan przetestował.

                                   Ta mina, chyba świadczy o tym, że wg. kota nie mam dobrego gustu;)
                                                                     Te kolory, te paski, pff.





















Podczas rozkladania dywanu, kot paczał na mnie z góry.  
No comment:)







                                                                        Dobrego dniaa!

39 komentarzy:

  1. Kasieńko wzrok koteczka mówi ajjjjjj pańcia oszalała! ;)Ale zaraz, zaraz przecież jest niebieski pasek ufff to nie jest tak najgorzej! ;)Fajnie tak poszaleć kolorowo od razu świat staje się weselszy! Buziaki przesyłam!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rose, wlasnie tak to jej spojrzenie , odebralam. Oszalala baba:))))
    A niebieski faktycznie jest, nawet dwa paski:)) Uff:) Goraco cie pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasieńko wiem, wiem znam to spojrzenie... jak wracam z buszowania z gratami obładowana to ludzie właśnie tak na mnie patrzą!;)Pledzik kolorowy babciny dojrzałam, lubię takie!Miłego wieczorku a kot jest odlotowy no i nie musi się znać na aranżacjach wnętrz bo najważniejsze dla niego aby było mięciutko i cieplutko! :)

      Usuń
    2. Pledziki sa trzy, i to one wlasciwie ustawily kolorytyke w tym pokoju:)
      Oj tak , kot bardzo szuka ciepla:) Coraz bardziej, z wiekiem.

      Usuń
  3. Kota spojrzenie wystarczy za cały komentarz. Nieżle Cie Kicius podsumował.
    Fajny dywan i bardzo optymistycznie nastrajający. No i dwa paski są w kolorze blue.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Oczy mowio:)))))
      Dywan jakos sie wpisuje w konwencje, folk, do tego byl przeceniony;) Bedziemy sie w tym pokoju zamykac, gdy nas chandra dopadnie. Izydoru, sciskam mocno:)

      Usuń
  4. Tez tak mam Kasiu z zakupami 😊 Idę po jedna rzecz...a wracam z nie jedna a wieloma 😉 Dobrze, ze rzadko sie wybieram na zakupy... 😊 Serdeczności Droga Uczennico ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Orszulko, to jest jakies wyjscie, nie chodzic na zakupy:)Buziaki:)

      Usuń
  5. Ładnie to wyszło z tym dywanem. Masz teraz lato w pokoju :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda:) Letnio i soczyscie, p;omyslec, ze ten pokoj niedawno byl w czerni i bieli;)

      Usuń
  6. Kapitalna mina kota na schodach. Te oczy wielgachne, a mówiąc kolokwialnie- te wywalone gały:)
    Dywan wesoły- nie wiem o co temu kotu chodzi, ale jest bardzo zdegustowany.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje Soniu, jej po prostu oczy wylazly, na te paski:)

      Usuń
  7. Mina na pierwszym zdjęciu odjazdowa aż się zaśmiałam, w ogóle cudne minki robi. A gdzie focia krzesła?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kot mimicnzie uzdolniony, a krzeslo jeszcze w paczce. Czeka na zlozenie do kupy:)

      Usuń
    2. Bosz, mimicznie mialo byc;)

      Usuń
  8. Dziwisz sie? Do tej pory tylko kot byl w paski, a teraz ma konkurencje. Ja na jego miejscu wyprowadzilabym sie w sina dal. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panterko, Ty masz racje, przybyl nowy futrzak, w odlotowych kolorkach;) Szalenstwo;)

      Usuń
  9. Kasiu, sprawdzałaś czy to nie latający dywan, fajnie by było na takim polatać, kota można by zabrać ze sobą ;)
    Samych piątek w szkole życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mario, o lataniu nie pomyslalam, ale moze to dobry pomysl. Dzieki, ocen nie stawiajo:))

      Usuń
  10. Niestety , często też tak mam . Idę tylko pooglądać , a wracam z pełną torbą jak wielbłąd. Widać , że na pasiaku dobrze ostrzy się pazurki . Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marysiu, jak dobrze, ze mnie rozumiesz;))) Ja jej dam, na pazury to ma drapaka:)
      Usciski;)

      Usuń
  11. "Czy te oczy mogą kłamać? Chyba nie..."
    Mnie dywan się podoba, Kicia się przyzwyczai.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ach te piękne oczy....!

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam podobnie wchodzę po jeno a wychodzę z kilkoma:)))mina kota fantastyczna a dywanik bardzo ładny:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Mina kota bezcenna, pewnie dlatego, że wcześniej nie skonsultowałaś z nim zakupu :) Oj, dawno nie byłam w tym sklepie. Chętnie bym pojechała, chociaż "oczy nacieszyć", ale mam podobnie, zawsze wyjdę z jakimś nieplanowanym drobiazgiem.
    Powodzenia w nauce. Ty zaczynasz edukację, ja kończę :)
    pozdrawiam
    lena

    OdpowiedzUsuń
  15. a dla mnie te oczka mowia - zaraz sobie popsoce na nowym dywanie :)piekna Kocia z cudownym spojrzeniem :) pozdrawiam An

    OdpowiedzUsuń
  16. Kot - kontroler jakości:) A dywan kolorowy bardzo mi się podoba.
    Pozdrawiam i uśmiechnietej niedzieli życzę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Back at school, how nice! Good for you.
    Amalia
    xo

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczny dywan.Wzrok kota jest super.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Kotek akceptuje Twój wybór dywanu, zastanawia się jedynie, czy kłaść się wzdłuż pasków, czy w poprzek :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale się uśmiałam na dobranoc. Twój kotek umie stroić miny :-). Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  21. hihihi...ale super minka kota-kolorki pełne życia:)))

    OdpowiedzUsuń
  22. DZIEKUJE ZA WSZYSTKIE CIEPLE SLOWA. TAKZE WIMIENIU KOTA:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń