Niestety nie będę. I bardzo mi smutno z tego powodu.
Bogdan Frymorgen, dziennikarz i autor kilku albumów i fotograficznych wystaw,
związany rodzinnie i emocjonalnie z tym miejscem, zaprosił do udziału w pewnym projekcie.
Każdy kto był w Lanckoronie, mógł o niej napisać.
http://www.zpaf.pl/aktualnosci/bf-lanckorona-album/
Zupełnie na świeżo, zapisałam to, co we mnie zostawiła wizyta w tym cudownym miasteczku.
I bardzo się wzruszyłam, bo te kilka słów, w tym albumie się znajdzie.
Panie Bogdanie, bardzo dziękuję.
I mam nadzieję, że ten piękny album, będę mogła kiedyś obejrzeć.
Premiera książki już jutro, w Cafe Arka, w Lanckoronie.
http://www.jemlublin.pl/10773-2/
Cafe Arka
Jeśli ktoś ma ochotę sobie przypomnieć, moje zdjęcia z 2015 roku,
http://tylkoretroblue.blogspot.fr/2015/08/a-nade-mna-latay-lanckoronskie-anioy.html
http://tylkoretroblue.blogspot.fr/2015/08/dla-ciaa-i-dla-ducha.html
http://tylkoretroblue.blogspot.fr/2015/08/tyle-sie-dzieje.html