poemat chwale, tylko dalej juz nie bedzie
tak , jak w piosence Elzbiety Adamiak - Jesienna zaduma.
Raz, ze wiosne mamy.
Dwa, ze sie biore za robienie zdjec w miekkim swietle poranka.
Trzy, biore sie za pedzel.
Posadzony dwa tygodnie temu-migdalek...
Wisienka-oswietlona wschodzacym sloncem:)
Szafka pod telewizor, ktora probuje uzdatnic;)
Byla bardzo zniszczona, kupilsmy ja w klamociarni, bedzie shabby;)
Dekor, ze starej szafy, kredensu.
Tez bedzie bialy. zawisnie na ktorejs ze scian;)
Moze nad lozkiem w sypialni..
Zycze Wam slonecznej niedzieli:)