Bardzo Wam dziekuje za motywujace komentarze i zyczenia noworoczne:)
Co tam jeszcze bylo w tym naszym podroznym kajeciku?
Znane Wam juz z bloga Alpy i Dordonia:)
Moze uda mi sie znalezc troszke innne zdjecia...
Alpejskie szlaki w okolicach Oberstodorfu
I cudowna, magiczna Dordonia, choc prawde mowiac podroz
zaczelismy od Owerni, chlostanej wiatrem, krainy wulkanow...
To stad pochodzi woda Volvic:)
Puy de Dome-wygasly wulkan
U podnoza wulkanu- miasto Clermont-Ferrand
Zachwycajace Rocamadour
Rzeka Dordogne
Turenne
Dachy w Sarlat
Pomnik gesi w Sarlat...
W tym sklepiku mozna nabyc kosmetyki z oslego mleka..
Martel (koniec dnia targowego)
A potem byla dluga i ciepla jesien spedzona w naszej
pieknej Alzacji:)
Moje kalinki:)
Z zyczeniami noworocznymi pospiesze jutro:))
Dobrej nocy!