sobota, 31 sierpnia 2013

Stubarwna Alzacja.

Pierwsze co przychodzi mi do glowy, gdy mysle o Alzacji to kwiaty i kolory.
Kiedy Ludwik XIV przybyl do Alzacji , wykrzyknal ponoc:"Ah, quel beau jardin!".
Alzacja, jest jak wielki  ogrod (choc jest najmniejszym regionem Francji).

I chcialbym Was po nim oprowadzic:))

Dzis tylko niewielki fragment, tego co chcialabym Wam pokazac.


Wies, w ktorej mieszkam. 



Nasza wies ,  zanurzona w winnicach , a daleko -lekko zamglony Szwarcwald.




U mnie tez dzis bardzo kolorowo.  Dzieki gladiolom, ktore uwielbiam.



czwartek, 29 sierpnia 2013

Kwiatki i gratki;)

Za chwile wybieram sie do mojej ulubionej klamociarni. Nie wiem czy cos kupie, ale pooddycham "kurzem" i choc to moze dziwne, bardzo to lubie;)

A te niebieskie drobiazgi udalo mi sie upolowac kilka dni temu.

Widza sie Wam?


wtorek, 27 sierpnia 2013

Poranek .

Wczesnie rano  w moim malym ogrodku budza sie kwiaty:))
Nie moglabym miec ogrodu, ktory skladalby sie tylko z trawnika i rowno posadzonych tuj, cisow czy innych iglakow.     Kwiaty byc musza!  I koniec!;))






niedziela, 25 sierpnia 2013

Bo w gorach jest wszystko co kocham..

 W gorach jestem takaaa malutka, nabieram dystansu do codziennych spraw.

 I po prostu swietnie odpoczywam, mimo, ze dzis ledwo chodze....

 Kilka migawek z  Alp, w ktorych spedzilismy weekend.













czwartek, 22 sierpnia 2013

Urodziny...

Dzis na folkowo.
Obiecuje sobie, ze w jakims przyszlym domu, duzo bedzie elementow tzw.sztuki ludowej.

A tymczasem lece piec urodzinowego torta.

Pieknego dnia wszystkim!





Rzeczony torcik.Slamazarnie ozdobiony, ale naprawde smaczny:)) Z przepisu tesciowej.:))


wtorek, 20 sierpnia 2013

Kota kawalek:)

Lunia nie chce sie pokazac...
Kotka  mieszka z nami od 8 lat, dzielnie przetrwala  przeprowadzke  w 2008 roku.
To kot wychodzacy, ustalenie swego terytorium na nowo, na pewno nie bylo dla niej latwe.Dala rade.
Bardzo ja kochamy. Ona nas-tez. Pewnie dlatego dostajemy czasem prezenty;)




sobota, 17 sierpnia 2013

piątek, 16 sierpnia 2013

Kaszuby.

Poniewaz Kaszuby mnie zauroczyly na amen, to jeszcze klka zdjec.
Musze tam wrocic:))

Foty z Juszek, Wiezycy i skansenu we Wdzydzach.








środa, 14 sierpnia 2013

Guzkowka :)))

Juz w domu.
Wakacje minely zbyt szybko.

Tydzien spedzony na Kaszubach-bardzo udany.
Drugi tydzien w goracej Warszawie, juz mniej.  Zwiedzalismy  glownie galerie handlowe- dla ochlody;)

Zakochalismy sie w kaszubskich lagodnych krajobrazach. Jak tam cicho...
Plynelismy zielonym kanoe mala rzeczka, wokol nas lataly granatowe wazki,na brzegu posrod rozowych kwiatow pasly sie stada motyli. Czas sie zatrzymal...

Kilka dni spedzilismy w Guzkowce, magicznym miejscu, w domu Agnieszki i Adama.
Cudowni ludzie!
Nigdy wczesniej nie jedlismy tak smacznych  ryb, uwedzonych przez gospodarza, we wlasnorecznie zbudowanej wedzarni.
Po kolacji gospodarz czestuje pysznymi nalewkami, tez wlasnej roboty.
Dom jest przytulny, Agnieszka wlozyla duzo serca w urzadzenie go. I to sie czuje!!
A co najwazniejsze, czulismy sie tam, jak wsrod   przyjaciol!
Warto tam pojechac!

Dziekujemy !!!

 www.guzkowka.pl


Kilka migawek z Guzkowki.